Stoję już prawie godzinę. W taki upał to nie lada wyczyn - mówi Anna Sztursiewicz, kandydatka na wydział pedagogiki i psychologii.
- To jakaś paranoja. Ciśniemy się tu jak śledzie. Można byłoby to zorganizować jakoś inaczej - dodaje Katarzyna Oleszczuk.
Najpierw czekanie, teraz brak czasu
Tegoroczni maturzyści, szczególnie ci, którzy ubiegają się o przyjęcie na Politechnikę Białostocka nie kryją oburzenia.
- Egzaminy maturalne skończyłem zdawać 15 maja. Na wyniki czekałem do 11 lipca. Prawie dwa miesiące - denerwuje się Łukasz Jakimiuk. - Teraz mam zaledwie parę dni, aby złożyć podanie, bo 15 lipca kończy się już rekrutacja. To zdecydowanie za krótko!
Większe szczęście mają ci, którzy wybrali Uniwersytet w Białymstoku. Tam rekrutacja miała trwać do 21 lipca, ale rektor widząc tłumy w kolejkach postanowił przedłużyć ją jeszcze o kilka dni.
- Podania będziemy przyjmować jeszcze do 26 lipca. Jeszcze dziś poinformujemy o tym wszystkie komisje rekrutacyjne - wyjaśnia prof. Jerzy Nikitorowicz, rektor UwB.
Jednak i kandydaci na uniwersytet nie zostawiają suchej nitki na tegorocznym systemie.
- Wyniki powinny być tydzień po zakończeniu matur. Mamy pół wakacji zmarnowane, bo ani nie można zaczynać jakiej konkretnej pracy, ani wyjechać - skarży się Sylwia Ostrowska.
Minister edukacji Roman Giertych zapewnił, że rozumie zdenerwowanie maturzystów i obiecał, że wyniki w przyszłym roku będą znane dużo wcześniej.
Elektronicznie tylko lekarze i inżynierowie
Na elektroniczną rekrutację na studia wyższe zdecydowała się jedynie Akademia Medyczna i Politechnika Białostocka.
- Teraz u nas nie ma kolejek, bo studenci donoszą jedynie świadectwa maturalne. Pozostałe druki można było znaleźć w Internecie - wyjaśnia prof. Lech Chyczewski z AMB.
Na Politechnice Białostockiej podanie można złożyć wchodząc na stronę internetową uczelni i podając swój PESEL i wcześniej otrzymane hasło.
Uniwersytet nie zdecydował się na elektroniczną rekrutację, bo jak twierdzą władze uczelni, program informatyczny nie jest do końca do tego przygotowany.
- Za rok nie będzie już kolejek i wszystko uda się załatwić przy pomocy komputera - zapewnia prof. Nikitorowicz.
Za rok być może będzie w powszechnym użyciu Krajowy Rejestr Matur. Teraz korzystają z niego tylko nieliczne uczelnie. Maturzyści, którzy się zgodzą się na umieszczenie danych w tym rejestrze nie będą musieli stać już w długich kolejkach, bo wyniki egzaminu do poszczególnych szkół wyższych prześle sama Centralna Komisja Egzaminacyjna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?