Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamach na alkomaty

Rafał MALINOWSKI
Koniec z dmuchaniem w tak zwany balonik. Alkotest i alkomat na śmietnik. Czy tak Główny Urząd Miar pomoże pijanym kierowcom?

Nowy projekt tej instytucji opracowywany wspólnie z ministerstwem gospodarki grozi pogrzebaniem wszelkich pomysłów prokuratury i ministerstwa sprawiedliwości na szybkie i skuteczne karanie kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu. Dlaczego?

Grunt to legalizm

- Jesteśmy gwarantem precyzyjności wskazań i dlatego nie chcemy brać odpowiedzialności za coś, co takiej gwarancji w naszym, przekonaniu nie daje - mówi Robert Świątkiewicz, radca prezesa Głównego Urzędu Miar w Warszawie. - Nas nie interesuje, co ma policjant w radiowozie. Chcemy tylko, żeby jego urządzenie spełniało nasze wymagania i nic poza tym.
Takie postawienie sprawy oznacza, że powszechnie używane przez policje alkomaty właściwie pójdą na śmietnik. Żeby zbadać poziom alkoholu, a wynik dało się wykorzystać przed sądem, trzeba będzie wozić kierowcę do jednostek policji - tam, gdzie są urządzenia stacjonarne, spełniające wymagania Urzędu Miar lub do szpitala na badanie krwi...

Trochę w poprzek

Policja krytykuje projekt nowego rozporządzenia. - Jeśli te przepisy wejdą w życie, będziemy się oczywiście do nich stosować. Ale łapanie pijanych kierowców będzie bardziej pracochłonne. A co gorsza, także bardziej kosztowne - mówi nadkomisarz Jacek Dobrzyński z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. - Lepiej takie kontrole przeprowadzać na miejscu, w radiowozie, zamiast za każdym razem zjeżdżać do najbliżej jednostki. Bo to i kilometry przebiegu i patrol zamiast kontrolować pojazdy na drodze, bawi się w transport. Będziemy mniej skuteczni, bo większość zatrzymań ma miejsce w terenie, ładnych parę kilometrów od stacjonarnych alkomatów.

Jaka to wygląda dzisiaj?

- Policjanci z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, działający na terenie miasta i powiatu białostockiego dokonują średnio stu badań alkomatami dziennie - mówi podkomisarz Dariusz Kędzior, rzecznik Komendanta Miejskiego Policji. - Do tego dochodzą oczywiście działania innych służb. Gdy zmienią się przepisy ta liczba znacznie się zmniejszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny