Najwięcej promili wśród kierowców, bo aż 3,5 miał zatrzymany w sobotę na ulicy Wyszyńskiego w Białymstoku 63-letni kierowca fiata uno. Wśród rowerzystów prym wiódł 19-latek z Łomży, który miał 4 promile w wydychanym powietrzu!
I to wszystko mimo tego, że policja za każdym razem zabiera taki delikwentom prawo jazdy i wraz z prokuraturą kieruje sprawę do Sądu Rejonowego w Białymstoku (jeśli kierowca miał powyżej 0,5 promila alkoholu).
Mało tego. Od kwietnia tego roku wszystkich prokuratorów na Podlasiu obowiązują wytyczne szefa Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku, który uprzedzając nawet swojego ministra, zalecił podwładnym, aby ci przed sądem częściej żądali publikacji nazwisk pijanych kierowców i podania wyroku do publicznej wiadomości. Maja też częściej zabierać samochody na poczet przyszłych kar grzywny. Ile było do tej pory takich przypadków? Prokuratura poda w lecie.
- Jeśli kierowca miał ponad promil alkoholu we krwi albo usiadł pijany za kierownicą po raz kolejny, to prokurator ma już obowiązek zabrać auto i zatrzymać tak długo, jak długo podejrzany nie wpłaci odpowiednich pieniędzy na zabezpieczenie ewentualnej kary grzywny - mówił w kwietniu prokurator Janusz Kordulski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku.
Wczoraj niemal te same zalecenia powtórzył publicznie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, zresztą powołując się na dobry przykład właśnie z Białegostoku.
Dodatkowo minister polecił prokuratorom, aby wnioskowali do sądu o przepadek samochodu nietrzeźwego kierowcy (jako "narzędzie" przestępstwa) w sytuacjach gdy: spowodował on wypadek, miał ponad jeden promil alkoholu we krwi lub gdy został po raz kolejny zatrzymany za jazdę po pijanemu.
- W takim wypadku (recydywy) domagam się też, by prokuratorzy wnioskowali o maksymalny możliwy czas pozbawienia prawa do kierowania samochodem - dodał minister.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?