Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister rozdaje karty

Tomasz Kubaszewski
Wiceminister Jarosław Zieliński
Wiceminister Jarosław Zieliński Anatol Chomicz
Wojewoda Jan Dobrzyński nie przepada za Jarosławem Zielińskim, posłem PiS z Podlasia. I vice versa. Zieliński nie lubi Dobrzyńskiego. Czy to znaczy, że Zieliński odwoła wojewodę, skoro został jego szefem?

Wczoraj Jarosław Zieliński został bezpośrednim przełożonym wojewodów. Będzie odpowiadał także za mniejszości narodowe oraz współpracę z samorządami.
- Czy zamierzam odwołać wojewodę Dobrzyńskiego? - Zieliński śmieje się, gdy słyszy takie pytanie. Ale wprost odpowiedzieć nie chce.
- Najpierw muszę dokładnie przyjrzeć się pracy wojewodów - mówi. - Są na swoich stanowiskach krótko, więc trzeba każdemu dać szansę. Wszyscy będą oceniani według jednakowych kryteriów. Bez względu na to, czy kogoś znam lepiej, czy gorzej. Pytania o ewentualne dymisje są więc zdecydowanie przedwczesne.
Co na to wojewoda Dobrzyński? Wczoraj był wyraźnie zdenerwowany, gdy poprosiliśmy go o komentarz do nominacji Zielińskiego.
- Czy ma Pan w związku z tym jakieś obawy? - zapytaliśmy.
- Co to za pytanie? - usłyszeliśmy podniesionym głosem. - Dobrze wykonuję swoje obowiązki i podlegam ocenie premiera oraz wicepremiera. Na przyszłość proszę z czymś takim zwracać się do mojego rzecznika prasowego i to na piśmie. Żegnam.
O tym, że Zieliński nie jest entuzjastą obecnego wojewody wiadomo wszystkim. Kością niezgody był konkurs na podlaskiego kuratora oświaty. Wojewoda i wspierający go poseł Krzysztof Jurgiel przeforsowali na przekór Zielińskiemu własnego kandydata, odrzucając Jędrzeja Łucyka - faworyta ówczesnego wiceministra edukacji. Konkurs wygrał kandydat z Łomży, który nie spełniał podstawowych kryteriów. Wiceminister edukacji Zieliński miał ułatwione zadanie - unieważnił go.
Grupy się torpedują
Od tego czasu wielokrotnie pisaliśmy o rozdźwiękach wśród czołowych polityków PiS w woj. podlaskim. Pojawiły się dwie rywalizujące ze sobą grupy: posła, a zarazem ministra Krzysztofa Jurgiela i Jana Dobrzyńskiego oraz Zielińskiego i wicemarszałka Senatu Krzysztofa Putry. Ta druga storpedowała kandydata pierwszej na stanowisko wicewojewody. Potem doszło do próby rewanżu. Bliski współpracownik Zielińskiego z Suwałk - Jarosław Schabieński bardzo długo czekał na nominację. W końcu jednak ją otrzymał.
Parę dni temu pisaliśmy, że Putra i Zieliński krytykowali wojewodę Dobrzyńskiego. Ich negatywne opinie miały dotrzeć m.in. do Jarosława Kaczyńskiego oraz kierownictwa MSWiA. Mniej lub bardziej formalnego wniosku o odwołanie jednak nie było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny