Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżona policja

(tk)
To była źle pojęta solidarność zawodowa - mówił wczoraj prokurator. Przed sadem stanęło czterech augustowskich policjantów. Mieli pomóc koledze uniknąć odpowiedzialności za spowodowanie kolizji drogowej.

Policjanci z Augustowa odpowiadają za zdarzenie, które miało miejsce rok temu. Dwaj funkcjonariusze: Stanisław Ch. oraz Bogusław N. byli po służbie. Jechali samochodem należącym do tego pierwszego. Za kierownicą, według ustaleń prokuratury, siedział Bogusław N. Auto uderzyło w przydrożny słup. Wkrótce na miejsce przybył patrol w składzie: Stanisław J. oraz Waldemar O. W myśl sporządzonych dokumentów, kierowcą samochodu był Dariusz B. - suwalski znajomy właściciela pojazdu. On, w przeciwieństwie do Stanisława Ch. i Bogusława N. (obaj po około 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu), był trzeźwy. Sprawa została potraktowana jako wykroczenie i szybko zamknięta.
Parę miesięcy później organy ścigania otrzymały informację, że wszystko zostało ukartowane, a przebieg zdarzenia był zupełnie inny. Zajęła się tym Komenda Wojewódzka a potem suwalska prokuratura okręgowa.
Według jej ustaleń, zaraz po zdarzeniu Stanisław Ch. zatelefonował do swojego suwalskiego znajomego. Miało to miejsce w chwili, gdy policyjny patrol był już na miejscu. Dariusz B. przyjechał do Augustowa i wziął całą winę na siebie.
- To wyjątkowo źle pojęta solidarność zawodowa - komentuje prokurator Józef Murawko.
Z czterech policjantów do winy przyznał się jedynie Stanisław Ch. Został zawieszony w czynnościach służbowych. Bogusław N. przeszedł z kolei na policyjną emeryturę. Dwaj pozostali funkcjonariusze pracują dalej. Obecnie jeden jest na urlopie, drugi na zwolnieniu lekarskim. Wczoraj w sądzie stawili się jednak w komplecie.
Proces mimo to się nie rozpoczął, bo jedyny cywil w tym gronie - Dariusz B. poprosił o wyznaczenie mu obrońcy z urzędu.
Sąd odroczył proces bezterminowo. Skierował jednocześnie Bogusława N. na specjalistyczne badania lekarskie. Oskarżony stwierdził bowiem, że od dłuższego czasu korzysta z pomocy psychiatry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny