Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poręczyli za kolegę

(tk)
Jerzy Sz., adwokat z Suwałk, podejrzany o posługiwanie się w miejscowym sądzie fałszywym zwolnieniem lekarskim oraz powoływanie się na wpływy w wymiarze sprawiedliwości, wyszedł wczoraj z aresztu. Prokuratura zapowiada, że będzie się odwoływać. Sąd uznał za wystarczające poręczenie złożone przez Okręgową Radę Adwokacką w Białymstoku.

- O takie poręczenie wystąpił do nas obrońca pana Sz. - mówi Antoni Piceluk, dziekan okręgowej rady. - Zebraliśmy się na specjalnym posiedzeniu. Uznaliśmy, że możemy ręczyć za naszego kolegę, który cieszył się dotychczas nienaganną opinią zarówno jako człowiek, jak i adwokat.
Nie będzie utrudniał
Piceluk zaznacza, że decyzja rady nie jest komentarzem do prowadzonego przez prokuraturę postępowania przeciwko mecenasowi.
- My nie znany szczegółów tej sprawy i do niej się nie odnosimy - twierdzi. - Nasze poręczenie oznacza jedynie tyle, że Jerzy Sz. będzie stawiał się na wszystkie wezwania i w żaden sposób nie będzie utrudniał prowadzonego postępowania.
Janusz Kordulski, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku uważa, że taka decyzja sądu może skomplikować śledztwo.
- Na pewno będziemy odwoływać się do sądu okręgowego - mówi.
Za kratki trafiły natomiast dwie inne osoby związane z aferą korupcyjną w suwalskim sądzie. To przemytnicy z powiatu sejneńskiego. Nie przedstawiono im jednak zarzutów związanych z wręczaniem łapówek, lecz m.in. z działalnością w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przemytem przez granicę alkoholu oraz papierosów.
Cała suwalska sprawa toczy się wokół przemytników. To od nich łapówki miały brać suwalskie sędzie Grażyna Z. oraz Lucyna Ł. Jednak nie bezpośrednio, lecz przez pośredników. Niektórych, jak byłego suwalskiego milicjanta Mirosława B., prokuratura już namierzyła. Czy innymi byli miejscowi adwokaci?
Zatrzymaniem Jerzego Sz. wszyscy w Suwałkach byli zszokowani. Mecenas jest jedną z najbardziej znanych osób w mieście nie tylko z racji wykonywanej profesji, ale też ze względu na działalność w Suwalskim Klubie Badmintona. Przedstawiciele tej dyscypliny sportu, jako jedyni w Suwałkach, mogą pochwalić się mistrzostwami kraju oraz sukcesami na arenach międzynarodowych. Mimo wielu prób z mecenasem nie udało nam się wczoraj porozmawiać. Jego telefon komórkowy był wyłączony, a w domu dowiedzieliśmy się, że go nie ma i w żaden sposób nie można się z nim skontaktować.
Osądzić sędzię
Afera korupcyjna w suwalskim sądzie może przybrać nowe wymiary, gdy zarzuty przedstawione zostaną Grażynie Z. - byłej wiceprezes oraz przewodniczącej wydziału karnego. Wczoraj prezes Sądu Najwyższego zadecydował, że wniosek o pozbawienie jej immunitetu rozpatrzy Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Formalnie posiedzenie powinno być wyznaczone w ciągu miesiąca. W tej sprawie odbędzie się jednak najprawdopodobniej szybciej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny