Myślę o Podlasiu

l A jeśli chodzi o podział pieniędzy na leczenie w przyszłym roku? Według samorządowców i związkowców nie jest on dla nas zbyt korzystny.
- Muszę pani powiedzieć, że jestem zbulwersowany wypowiedziami niektórych działaczy społecznych o tym, że Podlasie jest pokrzywdzone w tym podziale. Województwo podlaskie zajmuje czwarte miejsce w kraju, jeśli chodzi o wzrost pieniędzy na leczenie w przyszłym roku. W tym roku poprawiony plan finansowy podlaskiego oddziału NFZ wynosi 968 milionów złotych. W przyszłym będzie większy o 7,6 procent. Średnio w Polsce wzrost ten wyniósł 5,3 procent.

l Czy przy tworzeniu nowego algorytmu (wzoru za pomocą którego są dzielone pieniądze na leczenie między województwa) wziął pan pod uwagę postulaty, które rok temu przedstawiali nasi posłowie, samorządowy i związkowcy, dotyczące np. dotyczące gęstości zaludnienia i migracji pacjentów?
- Te wszystkie parametry są zapisane w ustawie i zostały wzięte pod uwagę. Podlasie bardzo na tym zyskuje. I teraz okazuje się, że jest to niedobrze. Uważam, że ktoś, kto tak mówi wprowadza pacjentów w Białymstoku w błąd i powinien się z tego wytłumaczyć. A sąsiadom za firanki nie powinno się zaglądać.

l Ale nawet jeśli dostaniemy więcej pieniędzy na leczenie, to czy możemy mieć pewność, że nie będą musiały być przeznaczone na refundację leków? Wydatki na ten cel ciągle rosną.
- To przez częstsze wypisywanie drogich leków, takich jak np. Clexane (lek przeciwzakrzepowy - przyp. red.), który nie wiadomo dlaczego stał się hitem. Jednak wydatki na refundację leków są ciągle mniejsze niż w 2003 roku.

l Kilka tygodni temu wystartował Narodowy Program Walki z Chorobami Nowotworowymi. Czy w związku z nim białostocka onkologia może liczyć na dodatkowe pieniądze?
- Od przyszłego roku na zwalczanie chorób nowotworowych będzie przeznaczane minimum 250 milionów złotych. Część pieniędzy trafi do Białegostoku. Tym bardziej, że problemy białostockiej onkologii znam bardzo dobrze. Byłem zaangażowany w stawianie tu linii terapeutycznej. Byłem na jej otwarciu. Chyba żaden minister zdrowia nie był lepszy dla Podlasia i tak się to teraz odpłaca. Tym bardziej, że nikt do mnie nie dzwonił, nie pytał o nic...
l Dziękuję za rozmowę.