Cenny prezent na pożegnanie matury

Stara a nowa

Pisemny egzamin dojrzałości zdaje się z języka polskiego i drugiego, wybranego przedmiotu (najwięcej osób wybiera matematykę, na której rozwiązuje się trzy z pięciu podanych zadań), pisząc pięć godzin. Nowa matura to język polski, język obcy i wybrany przedmiot (katalog przedmiotów do wyboru jest o wiele szerszy). Można zdawać więcej przedmiotów pisemnie, odpowiadając na pytania w arkuszach egzaminacyjnych, identycznych w całym kraju i sprawdzanych przez zewnętrznych egzaminatorów. Nową maturę zdają w tym roku absolwenci liceów ogólnokształcących i profilowanych. Starą - pięcioletnich techników i szkół dla dorosłych. Za rok podejdą do niej również absolwenci trzyletnich techników na podbudowie starych zawodówek, a do 2009 roku zdawać ją będą absolwenci ponadpodstawowych szkół średnich dla dorosłych. Ostatni termin starej matury dla dorosłych to styczeń 2011 roku.

Po raz ostatni tak duża grupa usiadła w szkolnych ławkach, zastawionych sokami, kanapkami i batonikami, przyniosła maskotki i pisała wypracowanie lub analizę na jeden z podanych tematów. A tematy były bajeczne - takie, o których od lat marzyli maturzyści, typując je na giełdach pewniaków.

- Wybrałem pierwszy, o cierpieniu i bólu. Można było bez problemu dobrać do niego utwory. Takie, które na pewno wszyscy znamy - mówi Adam Pańkowski z Technikum Budowlano-Geodezyjnego w Białymstoku. - Nastawiałem się bardziej na tematykę obozową. Ale to blisko, mogłem wybrać utwór Hanny Krall.
Drugi temat też pasował zdającym. Trzeba naprawdę nic w życiu nie przeczytać, żeby nie znaleźć w literaturze trzech charakterystycznych wizerunków kobiet. W 26 białostockich szkołach matura trwała pięć godzin. W tych dla młodzieży kończyła się o godzinie 14, a dorośli pisali po południu. Pod szkołami, tradycyjnie, czekali zdenerwowani rodzice.

Maria Bartnicka, doradca metodyczny języka polskiego:

- Tematy są dobrze sformułowane, ponieważ dają możliwość wyboru różnorodnych tekstów, od najdawniejszych, po współczesne. Pierwszy dowodzi, że cierpienie częściej spotyka ludzi wrażliwych. Można ich bez trudu znaleźć w literaturze. Poczynając od Antygony, poprzez Kochanowskiego w "Trenach", bohaterów romantycznych, np. Wertera u Goethego, Wokulskiego w "Lalce", aż po Barykę z "Przedwiośnia"... Możliwości wyboru jest mnóstwo. Drugi temat to taki, na który zawsze chce się pisać. Trzeba tylko pamiętać, by porównać wizerunki kobiet, biorąc pod uwagę sposób kreacji. Różnorodność dają takie bohaterki, jak Antygona, Lady Makbet czy Łęcka z "Lalki". Tekst publicystyczny jest bardzo komunikatywny, odnoszący się do rzeczy, znanych uczniowi. Dowodzi, że problemy literatury obozowej mogą powtórzyć się, jeżeli nie będziemy czujni na zło. Z tym tekstem i pytaniami nie powinno być kłopotów. Natomiast sądzę, że wiersze, czyli czwarty temat, wybiorą naprawdę nieliczni.

- Mamy nadzieję, że naszym synom poszło dobrze, bo wszyscy, którzy wychodzą, są zadowoleni - uśmiechają się Barbara Francuk i Eugenia Sztama. - Bardzo dobrze, że zdają starą. Ale matury wcale nie powinno być! W życiu i tak jest za dużo stresów.
- Mój o rok młodszy brat, który zdaje nową maturę, uczył się nieporównywalnie więcej ode mnie i też bardziej się denerwował - dodaje Daniel Wietoszko.
Ze starą maturą żegna się też Eugeniusz Dworakowski, wizytator Podlaskiego Kuratorium Oświaty, od 10 lat przygotowujący matury. Powoli szykuje się do emerytury.