Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak nie burmistrz to sekretarz

(mag)
Michał Chajewski niezależnie od rozwoju sytuacji będzie miał bardzo istotny wpływ na życie Jedwabnego. Radni wybrali go sekretarzem miasta i gminy na wypadek gdyby wojewoda stwierdził, że burmistrzem być nie może.

Przypomnijmy, że nad Michałem Chajewskim "wisi" prawomocny wyrok za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Mimo że burmistrz zabiega o jego kasację w Sądzie Najwyższym, rozpoczęła się procedura odwoływania go ze stanowiska. Pierwszy ruch należał do samorządu, który jednomyślnie wyraził poparcie dla Michała Chajewskiego. Zgodnie z procedurą prawną, w odpowiedzi wojewoda wezwał Radę Miejską do wygaszenia mandatu burmistrza. Wczoraj właśnie minął termin, jaki miał samorząd na uchwalenie swojego stanowiska.

Jeśli się wojewoda uprze...
Szefowie rady, ustalając porządek obrad, sprawy mandatu burmistrza nie potraktowali pierwszoplanowo. Znalazła miejsce dopiero pod koniec spotkania, tuż po punkcie mówiącym o wyborze sekretarza gminy (w Jedwabnem stanowisko "koordynatora" prac urzędu nie było od dłuższego czasu obsadzone). Dlaczego? Wyjaśnił to przewodniczący Józef Goszczycki. - Wiemy, jaka jest sytuacja, prasa sobie pisze, wojewoda wyręcza sądy. Propozycja komisji jest taka: burmistrza wybieramy na stanowisko sekretarza. Jeżeli się wojewoda uprze, to będzie w urzędzie człowiek sprawujący nadzór, dbający o inwestycje.
Jeszcze przed głosowaniem zabrał także głos burmistrz Michał Chajewski. Nie krył emocji.

Nie dam się!
- Przeciwko mnie odbywają się skomasowane działania zewnętrzne. A to dlatego, że zająłem się porządkowaniem tego, co było w gminie nieprawidłowe. Efekt jest taki, że złodzieje czują się bezkarni a dupa Chajewskiego zbiera baty - mówił burmistrz. - Są w Polsce przykłady, że pozostają na stanowiskach radni, prezydenci, starostowie skazani za poważne przestępstwa z ustawy antykorupcyjnej. Ale w mojej sprawie może być kasacja.
"Bardzo dobrze" - pokrzykiwał jeden z gości sesji.
- Zastanawiałem się czy powinienem sam zrezygnować, ale jak rozeszły się pogłoski o rewolucji, zwalnianiu ludzi przez mojego ewentualnego następcę, postanowiłem: będę kontynuował pracę. Muszę odsunąć to widmo znad gminy - zakończył burmistrz.
Gromkie brawa zakończyły wystąpienie Michała Chajewskiego.
- Zatem głosujmy uchwałę o powołaniu burmistrza na stanowisko sekretarza. Przypominam, że to taka "uchwała na zapas" - zarządził Józef Goszczycki.

Murem za burmistrzem
Ręce wszystkich radnych powędrowały w górę.
Dla formalności jedwabieński samorząd przegłosował także uchwały dotyczące wygaszenia mandatu. - Kto jest za? - spytał przewodniczący. - Cisza - skwitował wynik. - Kto jest za tym, żeby nie wygasał? Znów uniosło się 13 rąk.
Ruch w sprawie sytuacji w Jedwabnem ponownie należy do wojewody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny