- Zarabiamy grosze, mamy rodziny, w przyszłości będziemy nauczycielami. W czym jesteśmy gorsi? - jednym głosem mówią słuchacze.
Od tygodni próbują dowiedzieć się w swoich sekretariatach, czy mogą składać wnioski o obiecywane stypendia i wciąż są odsyłani. "Poranny" ujawnia: ministerstwo gorączkowo poprawia przepisy. Urzędnicy dopisują do listy uprawnionych brakujące grupy.
- Mam średnią 5,0 i zgodnie z obietnicami ministerstwa mogę ubiegać się o stypendium naukowe. Tymczasem w sekretariacie nie chcą przyjąć wniosku - mówi pani Bożena, słuchaczka Niepublicznego Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych Białymstoku.
Podobna niepewność i rozżalenie panuje w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych "Inter-Lingua" i w Nauczycielskim Kolegium Rewalidacji, Resocjalizacji i Wychowania Fizycznego.
- Słuchacze kolegiów zostaną wzięci pod uwagę. Nie ma "zmiłuj się", pieniądze będą - uspokaja nastroje dr Zofia Trancygier-Koczuk, podlaski kurator oświaty. Opiniowała nowelizację ustawy o systemie oświaty i odsyła do projektu.
Czytamy w nim, że pomoc materialna przysługiwać będzie uczniom szkół publicznych i niepublicznych o uprawnieniach szkół publicznych lub też bez tych uprawnień oraz słuchaczom publicznych i niepublicznych kolegiów nauczycielskich i nauczycielskich kolegiów języków obcych. Tylko, że... dopiero od 1 stycznia 2005 roku.
- Kończymy prace nad tą nowelizacją. Jeśli przejdzie ona w terminie całą drogę legislacyjną, to jest szansa na pomoc od stycznia - dodaje Mieczysław Grabianowski, rzecznik prasowy MENiS. Na pytanie, kto zawinił, nie potrafi odpowiedzieć. - Naprawiamy to niedopatrzenie - twierdzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?