Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów każą płacić taksówkarzom

Piotr HALICKI
To skandal - tak komentują taksówkarze obowiązek przeprowadzania okresowego przeglądu kas fiskalnych, za który trzeba zapłacić. Nakazuje im to rozporządzenie ministra finansów. Jeżeli tego nie zrobią, urząd skarbowy odbierze im pieniądze, które zwracał za zakup kasy.

- To kolejne pieniądze, które się od nas wyciąga - mówi Mirosław Auchimik, prezes korporacji Kolor Taxi.
- To świadczy o uczciwości ministerstwa finansów, bo nikt głośno o tym nie mówił, kiedy kazano nam kupować kasy - dodaje Janusz Warpechowski, wiceprezes Komfort Taxi, przewodniczący regionu podlaskiego Samorządnego Związku Zawodowego Taksówkarzy Rzeczpospolitej.

Trzeba legalizować

Według rozporządzenia, każdy podatnik, także taksówkarz ma obowiązek sprawdzić, czy jego kasa prawidłowo działa. Polega to m.in. na sprawdzeniu plomb, stanu obudowy kasy i tego, czy wydruki są czytelne. Wszystko to wykonuje serwis, w którym kasa została kupiona. Oczywiście nie za darmo.
- Każdy serwis ustala cenę we własnym zakresie, bo przecież są różne typy kas - usłyszeliśmy w biurze prasowym Ministerstwa Finansów w Warszawie. Zakład Mechaniki Precyzyjnej w Białymstoku, który zamontował około 800 kas, ustalił cenę przeglądu na 91,50 zł brutto. Ale jeśli taksówkarz zdecyduje się na przegląd wcześniej dostanie rabat - nawet do 50 procent ceny.
- Boimy się tłoku pod koniec roku. Wolimy, by taksówkarze przyjeżdżali do nas sukcesywnie w ciągu najbliższych miesięcy, bo jeżeli wszyscy przyjadą w ostatniej chwili, będzie problem - tłumaczy Marek Dąbrowski reprezentujący właściciela zakładu.

Nie zrobią przeglądu, stracą

Listy z danymi osób, które nie wykonały w terminie przeglądów serwisanci będą przedstawiać fiskusowi. - Nie spodziewamy się, że ktoś się będzie uchylał od tego obowiązku. Jak dotąd nie zdarzyło się, by prowadzący ewidencję obrotów za pomocą kas fiskalnych nie chciał zrobić przeglądu tych urządzeń - zapewnia Małgorzata Sokół-Kreczko, naczelnik I Urzędu Skarbowego w Białymstoku.
Ci, którzy nie wykonają w terminie przeglądu kasy, zapłacą i to sporo. Każdy taksówkarz, który kupił kasę dostał zwrot z urzędu skarbowego (ok. 80 procent wartości urządzenia) - to ponad tysiąc złotych. Jeśli nie zrobi przeglądu, pieniądze będzie musiał oddać.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny