Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eurokomuniści zabuczeli

Rozmawiał: Zbigniew Nikitorowicz
Kurier Poranny: W poniedziałek wieczorem wystąpił pan w parlamencie europejskim. Jak wypadł debiut? Michał Kamiński, podlaski poseł PiS, deputowany do parlamentu europejskiego: - Spotkał mnie ten zaszczyt, że jako pierwszy polski deputowany oficjalnie wystąpiłem w parlamencie europejskim. Stało się tak, gdyż ustąpił mi miejsca Charles Pasqua, lider frakcji Unii na Rzecz Narodów, do której należą również deputowani PiS.

l Podobno pana przemówienie było dosyć kontrowersyjne?
- Byłem trochę oburzony, że we wszystkich wystąpieniach z okazji rozszerzenia Unii Europejskiej zabrakło podziękowań dla Ojca Świętego Jana Pawła II. Moim zdaniem to właśnie papież natchnął miliony Europejczyków, zwłaszcza Polaków, do odrzucenia komunizmu. Dlatego poczułem się zobowiązany, żeby podziękować Ojcu Świętemu za wkład w zjednoczenie Europy.
W swoim przemówieniu dziękowałem też ofiarom II wojny światowej i polskim żołnierzom. Mówiłem, że Polska była pierwszym krajem, który przeciwstawił się totalitaryzmom, a miliony naszych rodaków zginęło na polach bitew. Niestety, Polska przez 45 mln lat była pozbawiona możliwości korzystania z owoców wolności.
Podkreśliłem też, że członkowie parlamentu europejskiego powinni mieć świadomość, że polscy żołnierze 60 lat temu wywalczyli wolność, ale tylko dla części Europy. Dopiero dzisiaj wnukowie polskich żołnierzy odbierają dług, który zaciągnęła u nich zachodnia Europa. Mówiłem, że musimy podziękować tym wszystkim, którzy w czasach komunizmu nieśli płomień wolności i sprzeciwiali dyktaturze. Wymieniłem tutaj między innymi Lecha Wałęsę i Solidarność.
Osobne podziękowanie skierowałem jeszcze do dwójki liderów świata zachodniego z latach 80., o których również zapomniano przy celebrowaniu rozszerzenia UE. Moim zdaniem, to niezłomna postawa premier Margaret Thatcher i prezydenta Ronalda Reagana pozwoliła skruszyć Związek Radziecki.
Na koniec przemówienia wyraziłem nadzieję, że nowa Europa będzie bardziej solidarna i przywróci właściwe znaczenie słowu Solidarność.
l Nie zbulwersował pan deputowanych podziękowaniami dla papieża?
- Nie. Parlament europejski jest przecież podzielony politycznie. Od strony konserwatywnej dostałem ogromne oklaski. Wielu prawicowych posłów złożyło mi gratulacje.
Inaczej zachowali się deputowani frakcji komunistycznej. Otóż eurokomuniści buczeli, ale nie wtedy, kiedy wymieniałem papieża. Zabuczeli ku mojemu zdziwieniu tylko wówczas, kiedy dziękowałem premier Thatcher i prezydentowi Reaganowi.
l W Brukseli czuje się pan już tak pewnie jak w polskim Sejmie?
- W żadnym z tych gremiów nie czułem się nigdy zakompleksiony. W Brukseli czeka nas przede wszystkim ogromna praca. Bo z jednej strony jest radość, że weszliśmy do UE. Jednak z drugiej strony mamy świadomość, że Polska wchodzi do UE na złych warunkach. Europa okazała się mało solidarna. Trzeba będzie to naprawić.
l Czy już wyliczył pan ile zarobi w parlamencie europejskim. Polscy deputowani mają dostać pensje zarówno z Sejmu jak i parlamentu europejskiego.
- Nastąpiła jakaś pomyłka, w wyniku której przyznano nam podwójne uposażenia. Jednak ja zrzekłem europejskiego wynagrodzenia i będę pobierał pensję tylko z polskiego Sejmu.
l Dlaczego w wyborach do parlamentu europejskiego startuje pan z okręgu warszawskiego?
- Tak jest decyzja partii. Liderzy PiS uznali, że świetnym liderem listy w okręgu obejmującym województwo podlaskie i warmińsko - mazurskie będzie Aleksander Szczygło. Ja też obawiałem się, że kandydując z tego okręgu przeszkadzałbym Olkowi w zdobyciu mandatu, gdyż dwóch miejsc na pewno tutaj nie zdobędziemy. Dlatego zgodziłem się na start w wyborach w Warszawie. Liderzy PiS uznali nawet, że jestem na tyle silnym kandydatem, że mogę otwierać listę PiS.
Poza tym uważam, że w parlamencie europejskim trzeba reprezentować przede wszystkim interesy kraju a nie regionu. Dlatego sprawą drugorzędną jest okręg, z którego kandyduje się do europarlamentu. Mogę jednak zapewnić, że nie zapominam i nie zapomnę o Podlasiu.
l Dziekuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny