Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatum zawisło nad szpitalem

Barbara Likowska-Matys
W nocy z czwartku na piątek ze szpitalnego okna wypadł siedemdziesięcioletni Aleksander L. Po półgodzinnej reanimacji zmarł. To trzecia taka tragedia w tym szpitalu w ciągu ostatnich dwóch lat. Dwa poprzednie wypadki policja uznała za samobójstwa. Za śmierć Aleksandra L. rodzina wini szpital. - To na pewno nie było samobójstwo - mówi córka.

Zdarzenie miało miejsce o czwartej nad ranem. Starszy mężczyzna wypadł z okna w pomieszczeniu kuchennym, tuż obok dyżurki lekarzy. Nikt z personelu nic nie widział, nie słyszał. - To tragedia. Nie znamy przyczyn wypadku, ale je badamy. Na razie mogę tylko powiedzieć, że nie dopatrzyłam się rażących zaniedbań ze strony personelu. Powołałam specjalną komisję, która zbada przyczyny wypadku - wyjaśnia Helena Hawrylik, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Dąbrowie Białostockiej.
W tym samym szpitalu w ciągu ostatnich dwóch lat z okna oddziału wewnętrznego wyskoczyli dwaj inni pacjenci, także starsi mężczyźni. - Umorzyliśmy tamte sprawy, bo nie dopatrzyliśmy się cech przestępstwa. Pacjenci chcieli popełnić samobójstwo i swój zamiar spełnili - stwierdza aspirant sztabowy Jan Dziemiach, kierownik referatu kryminalnego komendy miejskiej policji w Dąbrowie Białostockiej.
Na razie przyczyny wypadku nie są znane. Sprawę bada policja i prokuratura. Pracownicy szpitala w nieoficjalnych rozmowach twierdzą, że pacjent cierpiał na zaburzenia psychiczne, które mogły go pchnąć do kroku samobójczego. Rodzina stanowczo nie zgadza się z tą opinią. - To bzdura. Tata nigdy nie miał myśli samobójczych. Był badany przez psychiatrę i ten orzekł, że jest zdrowy psychicznie. To wina personelu, że wypadł z okna. Gdzie były wtedy pielęgniarki? Nie dopilnowały go - płacze Bożena, córka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny