Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawody Ironman. Marcin Czeremcha ukończył zawody

Aneta Boruch [email protected]
Marcin Czeremch na chwilę przed wpadnięciem na metę. Pokonanie morderczych dystansów to spełnienie marzenia.
Marcin Czeremch na chwilę przed wpadnięciem na metę. Pokonanie morderczych dystansów to spełnienie marzenia. Magda Turowska
Białostoczanin Marcin Czeremcha ukończył zawody Ironman, uważane za najbardziej prestiżową rywalizację triatlonową na świeci.

W Maastricht musiał przepłynąć 3800 metrów, przejechać na rowerze 180 km oraz przebiec maraton. W Holandii wystartowało około 800 zawodników z całego świata. Marcin Czeremcha był jedynym białostoczaninem wśród kilku startujących tam Polaków.

- Na trasie sięgnąłem już dna, gorzej ze mną nigdy nie było - opowiada wrażenia z zawodów. - Ale udało się. Gdy przebiegniesz metę, nic już nie ma znaczenia, ręce idą w górę i wydaje ci się, że jesteś w stanie jeszcze raz to przebiec. To spełnienie marzenia.

Czeremcha liczył na wynik w granicach 12,5 godz., jednak trasa rowerowa okazała się bardzo trudna. Ale wynik 13,57 godz. też jest niezły. To pierwszy jego oficjalny start w zawodach Iron Man. W przyszłości chciałby pobiec w ultramaratonie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny