Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książnica Podlaska otrzymała tytuł biblioteki naukowej

Aneta Boruch
Książnica Podlaska otrzymała tytuł biblioteki naukowej
Książnica Podlaska otrzymała tytuł biblioteki naukowej Archiwum
Wreszcie się udało - minister kultury zdecydował, że Książnica Podlaska jest placówką naukową. To jedna z nielicznych bibliotek publicznych w Polsce, która zdobyła taki status. Oznacza to konieczność poddawania ocenie działalności naukowej, ale też nowe możliwości zdobywania pieniędzy.

To duży zaszczyt dla biblioteki publicznej - nie kryje satysfakcji Jan Leończuk, dyrektor Książnicy Podlaskiej.

Nie było łatwo, ale wreszcie - po ośmiu latach starań - minister kultury przyznał Książnicy Podlaskiej tytuł biblioteki naukowej. Jedna z największych bibliotek na wschodzie Polski znalazła się na liście obok placówek centralnych (np. Centralnej Biblioteki Matematycznej PAN w Warszawie), wybranych wojewódzkich (np. Książnicy Pomorskiej czy Biblioteki Śląskiej) i nielicznych miejskich oraz niektórych bibliotek specjalnych.

Teraz Książnica Podlaska jest jedną z niewielu bibliotek publicznych o statusie naukowym. Od dawna wydaje publikacje popularyzujące naukę, a jej księgozbiór liczy ponad milion woluminów.

Prowadzi też ożywioną współpracę z placówkami za wschodnią granicą. Ma podpisaną umowę z Biblioteką im. Wróblewskich Litewskiej Akademii Nauk w Wilnie i Biblioteką im. Joachima Karskiego w Grodnie. Dzięki temu, w ramach Podlaskiej Biblioteki Cyfrowej, może udostępniać swoim czytelnikom cenne publikacje, znajdujące się na Wschodzie.
Praca zespołu bibliotekarzy Książnicy Podlaskiej została doceniona i wyróżniona. Instytucja zyskała uznanie i prestiż, ale także nowe, dodatkowe zadania. Chodzi o zapewnienie zwłaszcza dostępu do zbiorów naukowych oraz prowadzenie dalszej działalności naukowo-badawczej i oczywiście popularyzowanie dokonań nauki.

Książnica będzie jednocześnie nadal pełniła funkcje biblioteki publicznej i naukowej. - Będą się nam co jakiś czas bacznie przyglądać pod względem działalności naukowej - mówi Jan Leończuk. - Ale dzięki temu statusowi, mamy też możliwość zdobywania funduszy z jeszcze innych, niż do tej pory źródeł.

Planów i pomysłów nie brakuje. Już rozpoczęły się prace nad utworzeniem działu Glogerianum. - To, co Gloger robił, znalazło się nie tylko na kartach powieści, ale i w ówczesnym obiegu naukowym - podkreśla dyrektor Leończuk. - Chcemy jego dorobek zebrać, opracować i wydać. Wniosek o dofinansowanie już został złożony.
Książnica chce też uporządkować księgozbiór, będący niegdyś własnością Elizy Orzeszkowej.

Poza tym jeszcze w tym roku mają odbyć się konferencje naukowe poświęcone m.in. kulturze żydowskiej, a także dramatowi wywózek na Sybir.

Bolączką Książnicy jest jednak brak nowej siedziby z obszernymi magazynami. Teraz trzeba je wynajmować, co kosztuje.

Planowana jest budowa nowego gmachu. Jeszcze rok temu mówiło się, że powstanie on w Białymstoku przy ulicy Złotej. Jednak okazuje się, że teraz nie ma na to pieniędzy.

- Na razie nic się w tej sprawie nie dzieje - przyznaje Ireneusz Domański, dyrektor biura inwestycji w urzędzie marszałkowskim. - Trwa tylko procedura wydawania pozwolenia na budowę. Mam nadzieję, że otrzymamy je pod koniec czerwca.

Inwestycja ruszy jednak dopiero wtedy, gdy znajdą się na nią pieniądze.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny