W tej chwili parowóz to ruina jednak już w przyszłym roku zostanie wyremontowany.
(fot. Marta Chmielińska)
Parowóz na torach wiodących do Białowieży to widok całkiem niecodzienny. Linią tą nie jeżdżą pociągi od 1993 roku a parowozów nie widziano tu od wielu lat. Tym bardziej więc widok był niezwykły. Wszystko to za sprawą Michała Drynkowskiego, właściciela restauracji Carskiej, który sprowadził pojazd z Krakowa.
Parowóz TKp 26188 wyprodukowany został przez firmę Henschel & Sohn, Kassel w 1944 roku i od 1975 roku był obiektem muzealnym. Niszczał na kolejnych bocznicach- w Warszawie, Krzeszowicach i Krakowie. pod koniec września przyjechał na lawecie do Hajnówki i stąd w ubiegłym tygodniu ruszył torami do Białowieży.
W tej chwili stoi nieopodal restauracji Carskiej i czeka na wiosnę i remont.
Więcej na ten temat we wtorkowym wydaniu Kuriera Hajnowskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?