Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z prokuratury > Ostródzki biznesmen podejrzany o brutalne pobicie

Redakcja
Pod zarzutami m.in. zlecenia pobicia i porwania Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku zatrzymała biznesmena z Ostródy (Warmińsko-Mazurskie), Sławomira J., i jego syna. To kolejni podejrzani w śledztwie dotyczącym korupcji przy prywatyzacji Zakładu Opieki Zdrowotnej w Ostródzie, a także nieprawidłowości związanych z pozwoleniami na automaty do gier hazardowych - poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku Janusz Kordulski. Sławomirowi J. postawiono zarzuty udziału w brutalnym pobiciu w Ostródzie i zlecenia innego pobicia w Kielcach, usiłowania zmuszenia innego przedsiębiorcy do zaprzestania prowadzenia działalności związanej z automatami do gry, a także umieszczania swoich automatów bez zezwolenia. 19-letni syn biznesmena, Szczepan J., jest z kolei podejrzany o porwanie połączone ze szczególnym okrucieństwem. Obydwaj mężczyźni odpowiedzą także za namawianie pokrzywdzonych, by nie powiadamiali policji o pobiciach. Mimo złożenia przez prokuraturę wniosku o aresztowanie dwóch mężczyzn, Sąd Rejonowy w Białymstoku nie wydał takiej decyzji. Prokurator Kordulski poinformował, że prokuratura odwoła się od tej decyzji do sądu okręgowego. W tym samym śledztwie, prowadzonym przez prokuraturę od 2005 roku, zatrzymano wcześniej ówczesnego wicestarostę ostródzkiego Andrzeja M. i ówczesną dyrektorkę Zakładu Opieki Zdrowotnej w Ostródzie Mirosławę B., którym postawiono zarzut korupcji. Andrzej M., według nieoficjalnych informacji ze źródeł w prokuraturze apelacyjnej, miał otrzymać pożyczkę od jednego z biznesmenów, co umożliwiło spłatę kredytu i wzięcie kolejnego. Podejrzanym w tej sprawie jest także były warmińsko-mazurski poseł SLD Jan A., któremu prokuratura postawiła zarzut przyjęcia kilkudziesięciu tysięcy złotych łapówki w czasie, gdy był starostą ostródzkim. Chodziło o prywatyzację ostródzkiego ZOZ-u. Sprawa zaczęła się od zawiadomienia złożonego przez Izbę Skarbową w Białymstoku, dotyczącego nieprawidłowości związanych z pozwoleniami na automaty do gier hazardowych. Okazało się, że w miejscach, na które takie pozwolenia zostały wydane, stoją już automaty. Wszczęte zostało śledztwo, prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Białymstoku. Zaczęło ono jednak rozszerzać się i zostało przejęte przez miejscową prokuraturę apelacyjną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny