W piątej serii gier, z podlaskich trzecioligowców, tylko rezerwom Jagiellonii Białystok udało się zdobyć komplet punktów. Żółto-czerwoni pokonali MKS Ełk 2:0. Remis przed własną publicznością zanotował ŁKS 1926 Łomża, a Ruch Wysokie Mazowieckie uległ Finishparkietowi Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 0:3.
Starcie z ełcką drużyną było szansą rehabilitacji za wstydliwą wpadkę w Morągu. Jaga wzmocniona piłkarzami z pierwszego zespołu przegrała z Huraganem aż 0:3. Ci, którzy wówczas zawiedli, nie pojechali do Lublina i musieli udowodnić swoją wartość.
Najbardziej podrażniony tym faktem wydawał się Maciej Górski. Był aktywny, walczył i nie odstawiał nogi. Napastnik białostoczan już w kwadrans po pierwszym gwizdku sędziego zdobył bramkę, finalizując głową dośrodkowanie Dawida Polkowskiego.
Po przerwie rywale zaatakowali wyżej, ale białostoczanie mądrze wyczekiwali na swoje okazję. Tych wypracowali sobie sporo, ale brakowało skuteczności. Swego dopięli dopiero w ostatniej minucie. Znów nie zawiódł Górski, który trafił do siatki z ostrego kąta.
Bezbramkowym remisem zakończyło się starcie ŁKS 1926 Łomża ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Kibice biało-czerwonych mogą czuć się jednak zawiedzeni. Po przerwie ich drużyna nie wykorzystała rzutu karnego, pozbawiając się szansy na komplet punktów.
- To było spotkanie do jednej bramki. Niestety, nie strzeliliśmy piłki meczowej. Trzeba się cieszyć z jednego punktu, choć niesmak pozostał. Nie pozwoliliśmy rywalom na zbyt wiele i potwierdziliśmy, że nasza praca przynosi efekty - mówi trener ŁKS, Mateusz Miłoszewski.
Goście od początku sprawiali wrażenie, że do Łomży przyjechali po punkt. Satysfakcji z uzyskanego rezultatu nie krył szkoleniowiec Świtu - Przemysław Cecherz.
Sztab szkoleniowy biało-czerwonych martwić może kontuzja Damiana Gałązki. Pomocnik, po twardym starciu z rywalem w końcówce meczu, musiał na noszach opuścić plac gry.
- Na tą chwilę nie wiemy, jak poważny to uraz. Żałujemy, że straciliśmy piłkarza, ale powoli do zajęć wracają inni, kontuzjowani niedawno gracze - przekonuje Miłoszewski.
Niespodzianki nie sprawił ostatni z podlaskich trzecioligowców - Ruch. Podopieczni Tomasza Kułkiewicza zasłużenie przegrali u siebie z Finishparkietem 0:3. Goście od początku dominowali i byli skuteczniejsi. Bohaterem trzecioligowego lidera okazał się Michał Miller, strzelec dwóch goli. Wyniki 5. kolejki
Jagiellonia II Białystok - MKS Ełk 2:0 (1:0). Bramki: 1:0 - Górski (15), 2:0 - Górski (90).
Jagiellonia II: Karpieszuk - Olszewski, Radecki, Sołowiej, Straus, Szymański, Polkowski, Łupiński, Góralski, Mystkowski (84. Kaczmarczyk), Górski.
ŁKS 1926 Łomża - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:0.
ŁKS: Lipiec - Gałązka (90. Korotkiewicz), Melao, Wasiulewski, Kamienowski, Maćkowski, Baranowski, Kacprzyk (68. Rydzewski), Olesiński (89. Wasilewski), Drażba, Sadowski (79. Kimura).
Ruch Wysokie Mazowieckie - Finishparkiet Drwęca Nowe M. Lubawskie 0:1. Bramki: 0:1 - Miller (7), 0:2 - Jackiewicz (79), 0:3 - Miller (86).
Ruch: Dobreńko - Faszczewski, Pasko, Piłatowski, Borowik (24. Jóźwiak), Ostaszewski, Brokowski, Grochowski, Mleczek, Poduch, Zalewski.
Legia II Warszawa - Motor Lubawa 2:0, Huragan Wołomin - Sokół Ostróda 0:6, Ursus Warszawa - Sokół Aleksandrów Łódzki 0:1, Concordia Elbląg - Pelikan Łowicz 1:2, Lechia Tomaszów Mazowiecki - Widzew Łódź 1:1, ŁKS Łódź - Huragan Morąg 1:0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
