To było nagłe zauroczenie - wspomina początki uczucia Leon Gorynowicz. W sobotni wieczór listopadowy 1965 roku w Starosielcach - popularnym "Meksyku", ujrzałem stojącą tyłem do sali dziewczynę w czarnej spódnicy i czarnych szpileczkach. Ach! - do dziś pamięta pan Leon.
Poprosił panią Walentynę do ostatniego na tej zabawie tańca. - Jak się później okazało: do tańca naszego życia.
W nagłym zauroczeniu umówił się z nią na niedzielne spotkanie. I tak to się zaczęło. Przez całe życie wszystko robią razem. Jak w piosence "Zawsze razem bez względu na pogodę, zawsze razem idziemy ja i ty".
To kolejna para, która pięknie opisała nam swoją historię, zgłaszając się do plebiscytu na SuperParę. Liczymy, że wkrótce dotrą do nas kolejne, bo zbliża się czas rozpoczęcia głosowania.
Zgłoszenia można do nas nadsyłać do 8 lutego. Wystarczy wypełnić zamieszczany na naszych łamach kupon, zadzwonić lub napisać na adres:
[email protected].
Warto się pospieszyć, bo na zwycięzców czekają naprawdę atrakcyjne i odpowiednie dla dwojga nagrody. To weekendowe pobyty w Ośrodku SPA & Wellness Centrum Odnowy i Folkloru Podlaskiego "Eternite".