Absolutorium dla zarządu Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

Akcjonariusze przyjęli sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 2014 i wypracowanego zysku w wysokości 1,245 mln zł.

- Bardzo się cieszę, że właściciele spółki udzielili mi absolutorium za miniony rok pracy. Cieszy mnie to tym bardziej, że prócz pozytywnej oceny moich zwierzchników, dobre oceny nasza Strefa otrzymuję też od swoich partnerów gospodarczych. Miniony rok był bardzo pracowity dla suwalskiej strefy, bo prócz promocji gospodarczej, zajęliśmy się dla nas zupełnie nowym tematem – wsparciem dla szkolnictwa zawodowego. Obecnie czekamy na decyzję rządu o przyłączeniu nowych terenów inwestycyjnych do strefy. Ten dokument, w połączeniu z 70-procentowym poziomem wsparcia dla nowych inwestycji, stanie się naprawdę skutecznym argumentem w rozmowach z przedsiębiorcami – komentuje Robert Żyliński, prezes SSSE, który do Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej trafił cztery lata temu, w momencie, gdy spółka zaczęła tracić płynność finansową. Za jego kadencji udało się wyprowadzić SSSE na prostą.

- Dziś Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna to prężnie działająca instytucja. Ubiegły rok był dla spółki bardzo udany – mówi Zbigniew Góralczyk, wiceprezes SSSE.

Firmy, które w 2014 r. otrzymały zezwolenia na działalność w suwalskiej SSE mają łącznie zainwestować 602 mln zł, zatrudnić 220 nowych pracowników i utrzymać około dwóch tysięcy miejsc pracy. W 2014 r. wydano 16 zezwoleń, wszystkie w pierwszym półroczu.

Suwalska SSE
ma obecnie siedem podstref: Białystok, Suwałki, Grajewo i Łomża w Podlaskiem, Ełk i Gołdap w Warmińsko-Mazurskiem oraz Małkinia Górna (Mazowieckie). Łącznie powierzchnia terenów pod inwestycje objętych ulgami to 375,6 ha. W strefie działa 91 firm, które zatrudniają 6,5 tys. osób. Podmioty te zainwestowały dotąd ponad 2,1 mld zł.

Źródło: SSSE