Abonament za parkowanie. Nie da się zaoszczędzić

- Mam abonament w strefie ważny do 7 czerwca - opowiada Czytelnik, który zadzwonił do redakcji. - Do końca maja chciałem kupić kolejny, żeby zaoszczędzić kilkaset złotych. Nic z tego - odmówiono mi sprzedaży.

W środę napisaliśmy, że warto pospieszyć się z kupowaniem abonamentów do strefy płatnego parkowania do końca maja. Bo wtedy za roczny trzeba będzie zapłacić 800 zł. A od 1 czerwca należy na to wyłożyć aż 1600 zł.

Czytelnik chciał skorzystać z tej rady, ale w biurze strefy mu odmówiono. Okazuje się, że nie można kupić kolejnego abonamentu, jeśli obecny jest jeszcze ważny.

- Nie można mieć kilku abonamentów - tłumaczy Joanna Czaczkowska, szefowa biura strefy płatnego parkowania w Białymstoku. - Nie ma takiej opcji. Wydaje się tylko jeden na jeden samochód, który jest ważny do określonej daty.

Tak wynika z odpowiedniej uchwały rady miejskiej, która reguluje zasady działania strefy płatnego parkowania.

- Ale to przecież moje pieniądze i mogę wydawać je na co chcę - upiera się białostoczanin. - Także na dwa abonamenty albo i więcej, skoro mnie na to stać. Przecież nie będę kupował kolejnego samochodu, żeby móc kupić drugi abonament.
Wszystkie uchwały podejmują wybierani przez mieszkańców radni. Zainteresowała ich ta sytuacja i obiecują interwencję.

- Będę składał interpelację w tej sprawie, bo taka sytuacja jest niedopuszczalna - zapowiada Rafał Rudnicki, miejski radny PiS.