Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w połowie grudnia ubiegłego roku wczesnym wieczorem. Pokrzywdzona była w pubie przy alei Piłsudskiego w Białymstoku. Śledczy ustalili, że w pewnej chwili do Luizy K. podszedł oskarżony. I wywabił ją na zewnątrz.
Gdy kobieta wyszła na ulicę, Jarosław K. zaatakował ją. Uderzył w twarz i po plecach. Gryzł ją po rękach i szarpał.
Zabrał pokrzywdzonej 265 złotych i złoty łańcuszek warty 2400 złotych.
- Oskarżony nie przyznał się do winy. I odmówił składania wyjaśnień - informuje Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Jarosław K. był już karany za rozboje i włamania. Dlatego teraz grozi mu nawet 15 lat więzienia. Sprawa trafiła na wokandę Sądu Rejonowego w Białymstoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?