Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

27. rocznica katastrofy pociągu z chlorem w Białymstoku. Białostoczanie pamiętają (zdjęcia, wideo)

Marta Gawina
27. rocznica katastrofy pociągu z chlorem w Białymstoku. Białostoczanie modlili się za ocalenie miasta
27. rocznica katastrofy pociągu z chlorem w Białymstoku. Białostoczanie modlili się za ocalenie miasta Wojciech Wojtkielewicz
Wokół krzyża przy ul. Poleskiej w Białymstoku, gdzie wykoleił się pociąg z chlorem, zebrało się kilkaset osób. Ludzie dziękowali za ocalenie miasta.

- Doskonale pamiętam tamten dzień. Miałam małe dzieci, mieszkałam w wieżowcu na Białostoczku. Z okna widziałam przechylone cysterny. Nie wychodziliśmy na podwórko, kazano nam pozamykać wszystkie okna. Bardzo się bałam - wspomina Teresa Klimowicz.

W środę wzięła udział w uroczystościach przy krzyżu przy ul. Poleskiej upamiętniających tamto wydarzenie. Zebrało się tam kilkaset osób. Byli przedstawiciele służb mundurowych, duchowieństwa, władz miasta, poczty sztandarowe. Przed krzyżem zostały złożone kwiaty.

- 27 lat temu przez nasze miasto jechało 600 ton śmiercionośnej substancji. Z 12 wagonów, cztery zostały wykolejone. Nad miastem zawisło śmiertelne niebezpieczeństwo. Dwie trzecie miasta mogło zostać objęte tym kataklizmem - mówił w swoim przemówieniu prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Przypomniał, że w tamtym czasie służby mundurowe nie były przygotowane do takich wypadków. W całym mieście były tylko dwa kombinezony gazoszczelne.

- Zdajemy sobie sprawę z powagi tamtej sytuacji, dlatego co roku gromadzimy się pod pomnikiem wotum za uratowanie miasta - podkreślał prezydent Truskolaski. Przypomniał, że wielu białostoczan ocalenie miasta przypisuje wstawiennictwu ks. Michała Sopoćki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny