12 mln zł na lotnisko, 13 na drogi i 14 na operę. Budżet województwa uchwalony.

Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle. To budżet bez wizji, który nie rozwiązuje najważniejszych problemów naszego województwa - uważa z kolei Karol Tylenda, radny Prawa i Sprawiedliwości.

Wczoraj radni, już po raz ostatni, debatowali nas przyszłorocznym planem dochodów i wydatków. Uchwałę budżetową razem z poprawkami zarządu i radnych przedstawił im skarbnik województwa Henryk Gryko. Zachwalanie planu opatrzył porównaniami z innymi województwami.

- Nasz deficyt jest jednym z najniższych w kraju - podkreślał. - Poza tym o ponad cztery mln zł zwiększamy wydatki, dzięki większym wpływom z podatku CIT - tłumaczył radnym.

Skorzystają na tym wojewódzkie drogi. Zamiast dziesięciu pójdzie na ten cel 13 mln zł. O kilkaset tysięcy zł więcej dostanie też m.in. podlaska Opera i teatr Dramatyczny w Białymstoku, Ale pojawiły się też finansowe cięcia. Blisko milion zł mniej, niż wstępnie planowano, pójdzie na Orliki.

- To dobry budżet. Wykonalny - mówił przed ostatecznym głosowaniem marszałek Jarosław Dworzański. Nie przekonał jednak wszystkich radnych. Przeciwko budżetowi głosowali przedstawiciele PiS oraz radny niezależny Jacek Cylwik. Za była rządząca koalicja, czyli PO, PSL Prawica Podlasia.

Najważniejsze wydatki

lotnisko - 12 mln zł
drogi wojewódzkie - 13 mln zł
służba zdrowia - 38 mln zł
Orliki - 5, 5 mln zł
Opera i Filharmonia Podlaska - 14 mln zł
Inwestycje ogółem - ok. 100 mln zł
rezerwa województwa - 3 mln zł

Plan finansowy
deficyt - ok. 38 mln zł
wydatki - ok. 397 mln zł.
dochody - ok. 359 mln zł