Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła nauki jazdy

Agata Sawczenko [email protected] tel. 085 748 96 59
Choć zatrudnia 15 osób, Szczepan Łagoda, szef szkoły jazdy szał, sam również szkoli. - Po prostu to lubię - zapewnia.
Choć zatrudnia 15 osób, Szczepan Łagoda, szef szkoły jazdy szał, sam również szkoli. - Po prostu to lubię - zapewnia. Fot. Wojciech Oksztol
Fanatyk motoryzacji. Skończył technikum mechaniczne. Nie szukał długo pomysłu na życie. Założył szkołę nauki jazdy.

Szkołę nauki jazdy "Szał" Szczepan Adam Łagoda założył 10 lat temu.

- Jestem fascynatem motoryzacji pod każdym względem. Lubię jeździć samochodami, oglądać je, uczyć innych, jak się je prowadzi. Interesuje mnie historia motoryzacji i wszystkie nowinki. Trudno się dziwić. Mam z nimi styczność od dzieciństwa.

Tylko szkoła - nic innego

Rodzice pana Szczepana też byli fascynatami motoryzacji. Od dzieciństwa więc obracał się "w tych klimatach".

- Uwielbiałem rozmowy ze znajomymi rodziców, którzy pracowali w PZMot. - wspomina.

Dlatego po podstawówce wybrał technikum mechaniczne. Potem co prawda - dla równowagi - była ekonomia - ale i w czasie studiów o motoryzacji Szczepan Łagoda nie zapomniał. Gdy tylko skończył 17 lat, zrobił prawo jazdy. I wtedy swojej pasji mógł oddać się już nie tylko w teorii.

- Uprawiałem sporty motorowe, brałem udział w amatorskich rajdach - mówi.
Nie mógł się doczekać, żeby zrobić uprawnienia instruktora. Bo żeby przystąpić do egzaminów, trzeba kilka lat mieć prawo jazdy. A uczyć innych poruszania się po drodze - to było marzenie Szczepana Łagody.

Zatrudnia dobrych fachowców

W końcu je spełnił. Wynajął pomieszczenia w szkole metalowo-drzewnej. Kupił dwa samochody, zatrudnił dwóch instruktorów.

Teraz ma siedem samochodów w Białymstoku i dwa w oddziale firmy w Hajnówce. Przeniósł siedzibę firmy do centrum. Zatrudnia 15 osób, ale sam cały czas szkoli kandydatów na kierowców.

- Po prostu to lubię - zapewnia.

I zajmuje wysokie miejsca w rankingach szkól jazdy.

- Bo stawiam na jakość - tłumaczy. Zatrudnia tylko instruktorów z doświadczeniem, którzy cieszą się sympatią kursantów. Stara się, by byli oni obsługiwani profesjonalnie pod każdym względem.

W "Szale" na razie można się przygotować do egzaminów na kategorie A i B.

- Ale w planach mamy, żeby szkolić we wszystkich - mówi Łagoda.
Stara się promować szkołę i cały czas się rozwijać. Pierwszym "strzałem w 10" było kupienie dużego BMW.

- Od tego czasu zawsze mam jakiś duży samochód - zapewnia.

Zdaje sobie sprawę, że aby mieć klientów, o szkole cały czas musi być głośno.

Dlatego nie żałuje na reklamy, ogłoszenia, sponsorowanie różnego rodzaju imprez.
Łagoda ma też nosa do wszelkiego rodzaju imprez. Włączył się do "wampiriady", Primus Inter Pares. kilka lat temu współuczestniczył w akcji "Jazda z Porannym". Przeszkoliliśmy wtedy wspólnie 70 osób.

- Staramy się uczestniczyć w życiu miasta - mówi Szczepan Łagoda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny